O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Protesty przeciw wyborowi prezydenta. Dziś ostatni dzień na składanie w Sądzie Najwyższym

Poniedziałek jest ostatnim dniem na składanie w Sądzie Najwyższym protestów przeciwko wyborowi Prezydenta RP. Protest można złożyć bezpośrednio w budynku SN w godzinach pracy sądu od 8 do 16 lub nadać za pośrednictwem Poczty Polskiej.

Plombowanie urny wyborczej Fot. PAP/Krzysztof Ćwik
Plombowanie urny wyborczej Fot. PAP/Krzysztof Ćwik

Państwowa Komisja Wyborcza 2 czerwca br. ogłosiła wyniki II tury wyborów prezydenckich - podała, że Karol Nawrocki uzyskał 50,89 proc. głosów i został wybrany na prezydenta, zaś Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 proc. głosów.

"W związku z powyższym otworzył się 14-dniowy termin, w którym można wnieść do Sądu Najwyższego protest przeciwko wyborowi Prezydenta Rzeczypospolitej (art. 321 Kodeksu wyborczego)" - informował 2 czerwca SN.

Więcej

Rafał Trzaskowski Fot. PAP/Marcin Gadomski
Rafał Trzaskowski Fot. PAP/Marcin Gadomski

Komitet Rafała Trzaskowskiego złoży protest wyborczy. "Oto 5 dowodów"

Gdzie złożyć protest wyborczy?

W budynku SN w Warszawie przy pl. Krasińskich wyznaczony jest punkt składania protestów. Protest można także nadać w polskiej placówce pocztowej operatora wyznaczonego w rozumieniu Prawa pocztowego. Decyzją Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej operatorem wyznaczonym na lata 2016-2025 jest Poczta Polska. "Protest nadany u innego operatora musi wpłynąć do SN przed upływem terminu do jego wniesienia, dlatego też wysłanie protestu na przykład kurierem nie gwarantuje zachowania terminu do jego wniesienia" - zastrzega SN.

Zgodnie z Kodeksem wyborczym "protest przeciwko wyborowi Prezydenta RP wnosi się na piśmie do Sądu Najwyższego nie później niż w ciągu 14 dni od dnia podania wyników wyborów do publicznej wiadomości przez PKW". Jak stanowi kodeks, nadanie w tym terminie protestu za pośrednictwem Poczty Polskiej jest równoznaczne z wniesieniem go do SN. Oznacza to, że poniedziałek 16 czerwca jest ostatnim dniem na złożenie takiego protestu.

Więcej

Głosowanie w drugiej turze Fot. PAP/Marcin Bielecki
Głosowanie w drugiej turze Fot. PAP/Marcin Bielecki

Do Sądu Najwyższego wpłynęły pierwsze protesty wyborcze. Czego dotyczą?

W jaki sposób złożyć protest?

Protest wyborczy można złożyć wyłącznie na piśmie. Inne formy, takie jak faks, e-mail czy ePUAP, są niedopuszczalne. Złożyć go można bezpośrednio w SN lub nadać w polskiej placówce pocztowej.

Jeśli wyborca przebywa za granicą bądź na polskim statku morskim, protest może powierzyć właściwemu terytorialnie konsulowi lub kapitanowi statku. Musi jednak dołożyć do tego zawiadomienie o ustanowieniu swojego pełnomocnika zamieszkałego w kraju lub pełnomocnika do doręczeń zamieszkałego w kraju.

Jeśli protest ma zostać rozpoznany merytorycznie przez SN, to nie może zawierać braków formalnych - musi spełniać wymogi określone w Kodeksie wyborczym oraz ogólne warunki pisma procesowego.

Więcej

Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Łukasz Gągulski

Będzie ponowne przeliczenie głosów w 13 komisjach. Sąd Najwyższy zdecydował

Szczegółowe wymogi odnoszące się do protestów wyborczych zawarte są na stronie internetowej SN.

Jak informował w piątek po południu zespół prasowy SN dotychczas wpłynęły 434 protesty przeciwko wyborowi prezydenta.

Sąd Najwyższy rozpoznaje protesty w składzie trzech sędziów, w postępowaniu nieprocesowym. "Jeżeli w toku rozpoznawania protestu pojawi się konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego, wydawane jest postanowienie o dopuszczeniu i przeprowadzeniu dowodu np. z zeznań świadków czy oględzin kart do głosowania" - przekazywał SN.

Na co skarżyli się obywatele?

Jak informowano, w protestach wyborczych, które wpłynęły do tej pory do SN podnoszone są m.in. nieprawidłowości w sporządzeniu protokołów głosowania oraz podczas liczenia głosów w niektórych komisjach wyborczych. W czwartek przekazano, że SN zarządził w związku z tym oględziny kart, czyli de facto przeliczenie głosów, z 13 obwodowych komisji wyborczych. SN postanowił przeprowadzić ten dowód "w drodze pomocy sądowej przez właściwe sądy rejonowe".

Więcej

Sąd Najwyższy (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Albert Zawada
Sąd Najwyższy (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Albert Zawada

Ważność wyboru prezydenta RP stwierdza Sąd Najwyższy. Protesty wyborcze dopiero po podaniu wyniku przez PKW

Po rozpoznaniu protestu SN może pozostawić go bez dalszego biegu. Oznacza to, że protest z przyczyn formalnych nie może zostać rozpoznany merytorycznie.

Jeśli protest zostanie rozpoznany merytorycznie SN może wyrazić opinię, że protest jest niezasadny bądź że jest on zasadny. "W przypadku wyrażenia opinii o zasadności zarzutów protestu Sąd Najwyższy wskazuje, czy stwierdzone nieprawidłowości miały wpływ na wynik wyborów" - informował SN.

Po rozpoznaniu wszystkich protestów wyborczych, na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez PKW, Sąd Najwyższy rozstrzyga o ważności wyboru prezydenta RP - musi to zrobić w ciągu 30 dni od podania wyników wyboru do publicznej wiadomości. Oznacza to, że ostatnim dniem, do którego musi zapaść to rozstrzygniecie będzie 2 lipca br. (PAP)

mja/ mro/ lm/ know/

Zobacz także

  • Szymon Hołownia (L) i Adam Bodnar (P). Fot. PAP/Tomasz Gzell/Marian Zubrzycki
    Szymon Hołownia (L) i Adam Bodnar (P). Fot. PAP/Tomasz Gzell/Marian Zubrzycki
    Specjalnie dla PAP

    Kancelaria Sejmu: Hołownia odniesie się do listu Bodnara przy okazji następnego posiedzenia izby

  • Sędziowie SN podczas rozprawy w Sądzie Najwyższym w Warszawie. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Sędziowie SN podczas rozprawy w Sądzie Najwyższym w Warszawie. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Dziś Sąd Najwyższy wyda oświadczenie w sprawie ważności wyborów prezydenckich

  • Siedziba SN w Warszawie Fot. PAP/Tomasz Gzell
    Siedziba SN w Warszawie Fot. PAP/Tomasz Gzell

    Sąd Najwyższy zajmie się protestami wyborczymi. Jest data

  • Siedziba Sądu Najwyższego Fot. PAP/Tomasz Gzell
    Siedziba Sądu Najwyższego Fot. PAP/Tomasz Gzell

    Protesty wyborcze. Rzecznik SN: na pewno będzie ich więcej

Serwisy ogólnodostępne PAP