Premier Ukrainy: umowa z USA o minerałach może zostać podpisana w ciągu 24 godzin
Premier Ukrainy Denys Szmyhal oświadczył w środę, że ukraińsko-amerykańska umowa w sprawie surowców mineralnych może zostać podpisana w ciągu najbliższych 24 godzin. Dodał, że umowa będzie miała charakter partnerski i musi zostać ratyfikowana przez Radę Najwyższą (parlament) Ukrainy.
"Pierwsza wicepremier Julia Swyrydenko jest dziś w drodze do Waszyngtonu. Finalizujemy ostatnie szczegóły z naszymi amerykańskimi kolegami (...) Jak tylko wszystkie ostatnie szczegóły zostaną sfinalizowane, to w najbliższej przyszłości, mam nadzieję, że w ciągu najbliższych 24 godzin, umowa zostanie podpisana i zrobimy pierwszy krok" - powiedział Szmyhal w telewizji ukraińskiej.
"Jutro zamierzamy przeprowadzić konsultacje z szefami partii i frakcji oraz kierownictwem parlamentu w sprawie szczegółów tego porozumienia" - zaznaczył premier.
Szmyhal zauważył, że umowa ma charakter międzynarodowy i musi zostać ratyfikowana przez Radę Najwyższą. "Po ratyfikacji w parlamencie umowa ta wejdzie w życie i będziemy mogli pójść naprzód i podpisać umowę techniczną między amerykańskimi i ukraińskimi podmiotami prawnymi" - wyjaśnił.
Premier oświadczył, że strony uzgodniły kluczowe szczegóły dotyczące działalności Inwestycyjnego Funduszu Odbudowy. Zgodnie z umową, fundusz zostanie utworzony przez Ukrainę i Stany Zjednoczone i oba kraje będą nim zarządzać na zasadzie parytetu. "Ukraina i Stany Zjednoczone wnoszą wkład do funduszu. Fundusz jest zarządzany przez partnerów 50 na 50: Ukraina zapewnia trzech przedstawicieli do zarządu Funduszu i Stany Zjednoczone również zapewniają trzech przedstawicieli" - wyjaśnił dodając, że ewentualne spory będą rozstrzygane w drodze wzajemnych konsultacji.
Według Szmyhala fundusz będzie mógł pozyskiwać do inwestowania w Ukrainie innych partnerów oraz udzielać ich inwestycjom wsparcia finansowego za zgodą zarządu.
Szmyhal: zyski funduszu mogą być dzielone za zgodą obu stron dopiero po upływie 10 lat
Szmyhal podkreślił również, że przez pierwsze 10 lat od utworzenia funduszu Stany Zjednoczone nie będą mogły wyprowadzać z Ukrainy zysków z jego działalności.
"Zyski funduszu mogą być dzielone za zgodą obu stron dopiero po upływie 10 lat. Przez ten czas wszystkie dochody będą reinwestowane w rozwój i odbudowę Ukrainy" – oświadczył premier, dodając, że Ukraina wniesie do funduszu 50 proc. środków z nowych dochodów z zasobów mineralnych.
Zgodnie z projektem opublikowanym w środę przez agencję Reutera, umowa daje Stanom Zjednoczonym preferencyjny dostęp do nowych ukraińskich przedsięwzięć dotyczących zasobów naturalnych, ale nie daje Waszyngtonowi automatycznego udziału w ukraińskich bogactwach mineralnych lub infrastrukturze gazowej.
Projekt przewiduje utworzenie amerykańsko-ukraińskiego Inwestycyjnego Funduszu Odbudowy, który będzie otrzymywał 50 proc. zysków i opłat licencyjnych przypadających państwu ukraińskiemu z nowych zezwoleń na wydobycie zasobów naturalnych w Ukrainie. Stwierdza się w nim, że przyszła amerykańska pomoc wojskowa dla Ukrainy będzie wliczana do amerykańskiego wkładu do wspólnego funduszu.
Według wcześniejszych wersji umowa miała obejmować infrastrukturę gazową, która jest jednym z najcenniejszych aktywów Ukrainy. Infrastruktura ta nie jest objęta projektem umowy, który agencja Reutera widziała w środę.
Metale ziem rzadkich
Metale ziem rzadkich (17 pierwiastków, w tym m.in. lantan, cer, erb) są częścią 34 odkrytych i zdefiniowanych przez Unię Europejską minerałów krytycznych, odgrywających kluczową rolę w nowoczesnym przemyśle.
W sektorze elektronicznym wykorzystywane są w produkcji smartfonów, laptopów, ekranów LCD oraz magnesów neodymowych (m.in. lantan i cer); w energetyce odnawialnej w turbinach wiatrowych, ogniwach słonecznych i bateriach litowo-jonowych (m.in. erb i itr); w motoryzacji do produkcji silników elektrycznych, katalizatorów oraz akumulatorów samochodów hybrydowych i elektrycznych (m.in. neodym); w przemyśle zbrojeniowym w radarach, systemach naprowadzania i sprzęcie optoelektronicznym; w medycynie m.in. w obrazowaniu MRI oraz laserach chirurgicznych.
Ukraina dysponuje złożami 22 z 34 minerałów (m.in. lantan, cer, neodyn, erb i lit). Zgodnie z danymi Ukraińskiej Służby Geologicznej, kraj ten posiada 5 proc. światowych złóż surowców, w tym 19 mln ton rezerw grafitu, co czyni Ukrainę jednym z pięciu czołowych na świecie producentów tego minerału, wykorzystywanego m.in. w produkcji akumulatorów do pojazdów elektrycznych.
Znaczna część ukraińskich złóż minerałów znajduje się na terytorium okupowanym przez Rosję. Szczegółowe dane na ten temat są utajnione. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla agencji Reutera powiedział na początku lutego, że Rosja kontroluje tereny, na których znajduje się około połowa ukraińskich złóż metali ziem rzadkich. "Forbes" szacuje, że 70 proc. ukraińskich zasobów mineralnych o wartości 14,8 bln dolarów skoncentrowanych jest w obwodach dniepropietrowskim, donieckim i ługańskim, z czego dwa ostatnie są częściowo kontrolowane przez Rosję.
Ukraina nie ma obecnie funkcjonujących kopalni metali ziem rzadkich, a według US Geological Survey nie produkowała ich od dekad.
Minister gospodarki Ukrainy Julia Swyrydenko ocenia, że zasoby na terenach okupowanych przez Rosję są warte 350 mld dolarów.
Z Kijowa Iryna Hirnyk (PAP)
ira/ ap/gn/