"Cud Trumpa, witano go jak bohatera". Media o porozumieniu ws. Strefy Gazy
„Show Trumpa dla pokoju”, „Cud Trumpa” - takie tytuły widnieją we wtorkowych włoskich gazetach w relacjach z podpisania w Egipcie porozumienia pokojowego dla Strefy Gazy i uwolnienia przez Hamas izraelskich zakładników. Zauważa się, że jedyną kobietą na wspólnym zdjęciu uczestników szczytu jest premier Giorgia Meloni.
Dziennik „Corriere della Sera” podkreślił, że nadszedł dzień pokoju dla Strefy Gazy. Jak zaznaczył, w Izraelu rozwinięto w poniedziałek 50-metrowy dywan przed prezydentem Donaldem Trumpem, któremu ten kraj dziękuje za doprowadzenie do uwolnienia ostatnich żyjących zakładników i którego uważa za „zbawcę”.
W komentarzu zwrócono uwagę na to, że bardzo dużo czasu będzie wymagało uruchomienie procesu, by doprowadzić do odbudowy Strefy Gazy i realizacji „wymarzonej wizji z dokumentu Białego Domu”, przewidującej przybycie sił międzynarodowych, gwarantujących porządek oraz rozbrojenie Hamasu, zarządzenie procesem transformacji, jakie ma zostać powierzone byłemu brytyjskiemu premierowi Tony'emu Blairowi.
„La Repubblica” podsumowała wizytę prezydenta USA najpierw w Izraelu, a potem w Szarm-el-Szejk w Egipcie następująco: „To jego moment, jego czas, Donald Day”. „To show Trumpa dla pokoju” - zaznaczyła.
Dziennik odnotował, że jako autor planu pokojowego został on w Knesecie przyjęty jako bohater.
Komentator lewicowej gazety napisał także: „Myślę, że lewica i wszyscy zwolennicy sprawy palestyńskiej porzucając wszelkie kompleksy niższości powinni powiedzieć natychmiast, że utrzymujący się rozejm między Izraelem i Palestyną jest dobrą rzeczą i że w jego wprowadzeniu Donald Trump odegrał decydującą rolę”.
„To elementarny obowiązek wobec prawdy historycznej i nie tylko” - stwierdził publicysta.
„Koniec strachu, początek nadziei” - to jeden z komentarzy w dzienniku „La Stampa”.
„Po dwóch latach i tygodniu w Izraelu nastał świt” - tak dziennik skomentował uwolnienie 20 zakładników, więzionych przez Hamas.
Gazeta zwróciła uwagę na to, że arabscy i europejscy uczestnicy ceremonii podpisania porozumienia w sprawie Strefy Gazy zobowiązali się do zbudowania nowej, pokojowej przyszłości dla Bliskiego Wschodu.
„Te intencje zostaną wystawione na próbę przez fakty i to natychmiast, w takich pierwszych trudnych kwestiach, jak utrzymanie bezpieczeństwa w Strefie Gazy, bo prezydent Stanów Zjednoczonych otworzył rolę dla Hamasu jako siły policji palestyńskiej” - wyjaśniła „La Stampa”.
Na jej łamach podkreślono ponadto, że podczas „błyskawicznej triumfalnej podróży” prezydent USA otrzymał „entuzjastyczny aplauz ze strony Izraela”. W relacji ze szczytu w Szarm-el-Szejk odnotowano deklarację premier Giorgii Meloni o gotowości wysłania żołnierzy do Strefy Gazy.
W komentarzu w rzymskim „Il Messaggero” mowa jest o „recepcie na rozejm”: „po Strefie Gazy to metoda Donalda dla Kijowa”. Podkreślono w tej gazecie, że rozejm w tej enklawie utrzymał się mimo swojej kruchości.
Jak zaznaczył w tym dzienniku włoski dyplomata Ettore Sequi, obecnie „przeważa optymizm dobrej woli”, ale ostrzegł, że w sprawie przyszłości Strefy Gazy droga jest daleka.
„Cud Trumpa” - to tytuł z centroprawicowego, prorządowego „Il Giornale”. W komentarzu redakcyjnym zaznaczono: „Mówili, że Ameryka Trumpa wycofała się do swoich granic i że nie jest zainteresowana światem zewnętrznym. Powiedziano, że Trump będzie zagrożeniem dla kruchego pokoju na świecie. Tak, jak wiele rzeczy, jakie mówiono od zaprzysiężenia amerykańskiego prezydenta i bardziej generalnie na temat konserwatystów, nic z tego nie było prawdziwe, a wczoraj mieliśmy tego namacalny dowód”.
„W Egipcie, w Szarm-el-Szejk, pół świata ukoronowało go jako zbawcę globalnego pokoju, a to coś innego niż Nagroda Nobla” - napisał redaktor naczelny Alessandro Sallusti.
Dodał on: „Po tym, co wydarzyło się wczoraj, gdy Trump został powitany w Tel Awiwie jako bohater narodowy i po słowach uznania amerykańskiego prezydenta dla izraelskiego premiera, trudno będzie wspólnocie międzynarodowej dalej traktować Benjamina Netanjahu niczym zbrodniarza wojennego”.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ sp/ kgr/