O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ekspert: grabież ukraińskich zabytków ma utrwalić przynależność zajętych terenów do Rosji

System grabieży i niszczenia ukraińskich zabytków, który stworzyła Rosja, ma pokazywać, że podbite tereny nigdy nie wrócą do Ukrainy – powiedział PAP dr Andrzej Szabaciuk z KUL. W Warszawie zatrzymano rosyjskiego muzealnika, który miał kierować wykopaliskami na okupowanym Krymie.

Wystawa w ukraińskim muzeum (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO
Wystawa w ukraińskim muzeum (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO

W ubiegłym tygodniu Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała w jednym z warszawskich hoteli Aleksandra B., wysokiego rangą pracownika petersburskiego muzeum Ermitaż. Rosjanin był w Polsce przejazdem, zmierzając z Amsterdamu do Belgradu.

Aleksander B. jest poszukiwany przez ukraińską prokuraturę od listopada br. Jak przekazał rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej, prok. Piotr Antoni Skiba, zgodnie z wnioskiem ekstradycyjnym „od 20 lutego 2014 r. do 13 listopada 2025 r., będąc kierownikiem Sekcji Archeologii Starożytnej Północnego Regionu Morza Czarnego Federalnego Zakładu Kultury Ermitaż, poszukując przedmiotów ruchomych na obiektach dziedzictwa kulturowego, nie mając odpowiedniego zezwolenia na prowadzenie prac wykopaliskowych na obiekcie archeologicznego kompleksu 'Starożytne miasto Myrmekjon' w Kerczu w Autonomicznej Republice Krymu od początku tymczasowej okupacji terytorium Krymu, prowadził bezprawne prace wykopaliskowe na tym obiekcie dziedzictwa kulturowego. W wyniku tych prac od 2014 do 2019 r. dokonał bezprawnie częściowego zniszczenia obiektu dziedzictwa kulturowego, archeologicznego kompleksu 'Starożytne miasto Myrmekjon', zadając temu obiektowi szkody na kwotę 201 607 411,16 hrywien (przy obecnym przeliczniku to ok. 17,3 mln zł – PAP)”.

Jak wynika z oświadczenia Prokuratury Autonomicznej Republiki Krymu i miasta Sewastopol, Aleksander B. w 2022 r. miał odkryć i skonfiskować na rzecz Federacji Rosyjskiej 30 złotych monet z IV w. p.n.e. – 26 z wybitym imieniem Aleksandra Wielkiego, a cztery pochodzące z czasów panowania jego przyrodniego brata, Filipa III Arridajosa.

Więcej

Rosyjskie wojsko (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/ANATOLY MALTSEV
Rosyjskie wojsko (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/ANATOLY MALTSEV

Rosja powołuje rezerwistów na szkolenie. Eksperci: to nie musi być mobilizacja

W październiku br. HUR (ukraiński wywiad wojskowy) podał, że tylko w wyniku nielegalnych wykopalisk prowadzonych na okupowanym Krymie rosyjskie wojsko skradło 140 artefaktów, a w 2023 r., pod pretekstem okresowej wystawy, przeniesiono 37 eksponatów z muzeum „Kamienny Grobowiec” w obwodzie zaporoskim do Chersonezu Taurydzkiego (kompleks świątynny wykorzystywany ideologicznie przez Kreml jako nowe serce prawosławia – PAP). Ogółem, od 2014 r. do października br. skradzionych przez Rosję i skatalogowanych przez Dyrekcję Dziedzictwa Kulturowego Ministerstwa Obrony Ukrainy zostało 178 skarbów kultury.

W marcu br. Ukraińska Prawda donosiła, że na okupowanych terytoriach krzewieniem propagandy i pomocą w rabowaniu dzieł sztuki zajmowało się 14 rosyjskich placówek muzealnych. Od 2022 r. organizują wystawy, wykłady i programy edukacyjne mające na celu legitymizację okupacji. „W ten sposób starają się zintegrować muzea ukraińskie z rosyjską przestrzenią kulturową” – czytamy w Ukraińskiej Prawdzie.

Wśród osób zaangażowanych w tę akcję ukraiński wywiad wojskowy zidentyfikował Irinę Żukową, dyrektorkę Wszechrosyjskiego Muzeum Historyczno-Etnograficznego, która w ub. r. organizowała akcję „jedności przez wieki” w obwodzie ługańskim, aby promować „historyczne powiązania Donbasu z Rosją”. Natomiast prowadzone przez Aleksandra Szkolika Muzeum Wielkiej Wojny Ojczyźnianej w 2023 r. zorganizowało szkolenie dla muzeów z okupowanego Doniecka poświęcone promowaniu historii Rosji wśród zwiedzających.

Dr Andrzej Szabaciuk z Katedry Teorii Polityki i Studiów Wschodnich KUL oraz Instytutu Europy Środkowej przyznał w rozmowie z PAP, że w tych działaniach chodzi głównie o wykazywanie „odwiecznej ruskości tych ziem”, przy równoczesnym niszczeniu ukraińskiego dorobku. – Choć pojawia się również wątek ekonomiczny, sądzę, że ma on mniejsze znaczenie – ocenił ekspert. Jego zdaniem takie działania Rosji wobec ukraińskich dóbr kultury, obok zmian w szkolnictwie, obozów filtracyjnych, zmuszania osób, które nie przyjęły rosyjskiego paszportu, do opuszczenia domów mają pokazać, że te tereny nigdy już nie wrócą do Ukrainy.

To polityka prowadzona od dekad, która teraz wraca. To samo robił Związek Radziecki. W muzeach w Mołdawii są kopie, bo oryginały trafiły do Ermitażu czy innych centralnych placówek muzealnych – przypomniał Szabaciuk.

W grudniu 2023 r. HUR podał, że inicjatorem i koordynatorem systemowego grabienia ukraińskich dóbr dziedzictwa kulturowego jest szef Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Siergiej Naryszkin. Na jego polecenie utworzono Międzymuzealną Grupę Roboczą. Wchodzący w jej skład specjaliści mieli przemierzać okupowane regiony, identyfikować i wywozić ukraińskie artefakty.

Szabaciuk przypomniał, że Naryszkin jest znany z prowadzenia specyficznej polityki historycznej. Będąc przewodniczącym Rosyjskiego Towarzystwa Historycznego, a zarazem będąc bliskim współpracownikiem Władimira Putina, promuje narrację o rosyjskości ziem południowo-wschodniej Ukrainy. – Od lat to towarzystwo nie ma nic wspólnego z historią. To narzędzie do uzasadniania ambicji imperialnych Rosji czy aneksji terytorialnych. Pokazywania, że „to nasze dziedzictwo i nasi ludzie”. Zresztą Putin sam powiedział, że jeśli „zostawimy tych ludzi samych sobie, to historia nam tego nie wybaczy” – wyjaśnił rozmówca PAP.

Z ustaleń HUR wynika, że część zrabowanych ukraińskich dóbr kultury trafia do rosyjskich placówek, między innymi do Państwowego Muzeum Historycznego w Moskwie oraz Ermitażu w Petersburgu, stanowiąc „dowód na historyczny nierozerwalny związek” okupowanych terytoriów z Rosją. Część zaś jest sprzedawana, a pozyskane środki przeznaczane na finansowanie rosyjskiej machiny wojennej. (PAP)

gru/ pś/ mhr/ grg/

Zobacz także

  • Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas. Fot. PAP/EPA/	OLIVIER MATTHYS
    Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas. Fot. PAP/EPA/ OLIVIER MATTHYS

    Porozumienie pokojowe dla Ukrainy. Kallas: konieczne ustępstwa Rosji, w tym ograniczenie liczebności wojska

  • Jurij Uszakow, fot. PAP/EPA/AFP POOL/ALEXANDER NEMENOV / POOL
    Jurij Uszakow, fot. PAP/EPA/AFP POOL/ALEXANDER NEMENOV / POOL

    Uszakow o Donbasie: cały należy do Rosji

  • Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER / POOL
    Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER / POOL

    Sobotnie spotkanie o Ukrainie bez USA? Trump: nie chcemy tracić dużo czasu [WIDEO]

  • Wojna w Ukrainie (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/STRINGER
    Wojna w Ukrainie (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/STRINGER

    Europejscy liderzy po spotkaniu „koalicji chętnych”: konieczne wsparcie dla Ukrainy i gwarancje bezpieczeństwa

Serwisy ogólnodostępne PAP