Inflacja zaskoczyła. GUS podał szacunek za maj
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2025 r. wzrosły rdr o 4,1 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadły o 0,2 proc. - podał w szybkim szacunku Główny Urząd Statystyczny.
Ankietowani przez PAP Biznes analitycy oczekiwali wzrostu cen w maju o 4,3 proc. rdr i braku zmian w ujęciu miesiąc do miesiąca.
Pełne dane o inflacji CPI w maju GUS opublikuje 13 czerwca.
ING BSK: spodziewamy się cięć stóp w lipcu, wrześniu i listopadzie - po 25 pkt. bazowych
Inflacja już w lipcu może znaleźć się blisko celu inflacyjnego NBP wynoszącego 2,5 proc. – napisali ekonomiści ING BSK w komentarzu do danych GUS. Ich zdaniem RPP obetnie stopy w lipcu, wrześniu i listopadzie, za każdym razem o 25 pkt bazowych.
Jak napisali w komentarzu ekonomiści ING Banku Śląskiego Rafał Benecki i Adam Antoniak, z danych GUS wynika, że wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych przyspieszył do 5,5 proc. licząc rok do roku z 5,3 proc. w kwietniu, spadek cen paliw pogłębił się do 11,4 proc. (w kwietniu spadały o 8,3 proc.), a ceny nośników energii zwiększyły się o 13,1 proc., czyli w takim samym tempie jak przed miesiącem.
„Inflacja bazowa prawdopodobnie obniżyła się w okolice 3,3 proc. w ujęciu rocznym z 3,4 proc. w kwietniu” – wyliczyli ekonomiści ING BSK. „Głównym zaskoczeniem (…) była inflacja bazowa, która kontynuowała trend spadkowy, podczas gdy spodziewaliśmy się niewielkiego wzrostu. Poza słabymi danymi o aktywności inwestycyjnej i budowlanej oraz wciąż wysokiego tempa wzrostu płac Rada Polityki Pieniężnej (RPP) nie ma zbyt wielu argumentów za utrzymywaniem obecnego poziomu restrykcyjności polityki pieniężnej” – ocenili.
„Wyraźne sygnały poprawy perspektyw inflacyjnych”
Dodali, że niższy od oczekiwań poziom inflacji w maju i czwartkowa decyzja Urzędu Regulacji Energetyki o obniżeniu taryfy gazowej dla gospodarstw domowych to „wyraźne sygnały poprawy perspektyw inflacyjnych”. Ich zdaniem spadek cen gazu zostanie uwzględniony w lipcowej projekcji makroekonomicznej NBP.
„Według naszych szacunków już w lipcu inflacja może znaleźć się blisko celu inflacyjnego na poziomie 2,5 proc. r/r, co oznacza, że Rada ma znaczącą przestrzeń do dalszego złagodzenia polityki pieniężnej” – stwierdzili ekonomiści ING BSK.
„Spodziewamy się, że kolejne obniżki stóp procentowych będą dokonywane w krokach po 25 pb i nastąpią w lipcu, wrześniu i listopadzie. Na koniec 2025 r. oczekujemy stopy referencyjnej na poziomie 4,5 proc. Kontynuacja cyklu cięć stóp nastąpi w 2026 r., kiedy główna stopa zostanie zredukowana do 3,75 proc. W przypadku korzystnego rozwoju sytuacji inflacyjnej nie można wykluczyć przyspieszenia cyklu, a nawet kolejnej obniżki o 50 pb” – napisali także.
PKO BP: w lipcu inflacja wyniesie ok. 3 proc.
Ekonomiści PKO BP w komentarzu do danych GUS zwrócili uwagę, że na miesięczny spadek cen wpłynęła głównie wyraźna obniżka cen paliw.
„Ceny żywności i napojów bezalkoholowych w maju były wyższe o 5,5 proc. r/r wobec 5,3 proc. r/r w kwietniu. W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,4 proc., zgodnie z naszą prognozą, nieco silniej od wzorca sezonowego, ale porównywalnie ze zmianami w 2023 i 2024. Oczekujemy, że w dalszej części roku inflacja żywnościowa będzie nieznacznie hamowała, aczkolwiek czynnikiem ryzyka są warunki pogodowe” – napisali ekonomiści PKO BP.
Dodali, że ceny nośników energii były w maju wyższe o 13,1 proc., a więc podobnie jak kwietniu. Ocenili, że wysoka dynamika jest odzwierciedleniem efektu częściowego odmrożenia cen nośników energii w lipcu 2024.
„W lipcu br., dzięki ogłoszonym wczoraj nowym taryfom URE, spadną ceny gazu (wpływ na inflację: -0,2pp r/r). Jednocześnie w rachunku za prąd powróci opłata mocowa. Łącznie roczna dynamika cen energii wg nas wyraźnie wyhamuje, prowadząc do spadku inflacji ogółem o ok.1pp. W dalszej części roku (IV kw.) źródłem niepewności dla prognoz inflacji pozostają ceny energii: rząd podejmie decyzję, czy dalej je 'mrozić', a URE w III kw. ogłosi nowe taryfy. Roboczo zakładamy, że będą one neutralne z punktu widzenia przeciętnego rachunku za energię” – czytamy w komentarzu PKO BP.
Analitycy PKO BP oszacowali, że inflacja bazowa w maju wyniosła 3,4 proc., a więc nie zmieniła się wobec kwietnia. Dodali, że widoczne jest „systematyczne słabnięcie impetu inflacji bazowej”, co wg nich sygnalizuje, że procesy cenowe normalizują się.
„Dane utwierdzają nas w przekonaniu, że w lipcu inflacja CPI z przytupem wróci do szerokiego przedziału odchyleń od celu NBP i wyniesie ok. 3 proc. r/r. Z kolei inflacja bazowa powinna łagodnie hamować, tak by do końca roku spaść do ok. 3 proc. r/r z obecnych 3,4 proc. r/r. W mocy pozostaje nasz scenariusz jeszcze dwóch obniżek stóp RPP w tym roku – w lipcu i listopadzie (po 25pb). Do obniżki stóp w lipcu Radę powinny skłonić postępująca dezinflacja, (trwały) powrót inflacji do celu i zrewidowana w dół projekcja inflacji. Czynnikami ryzyka pozostają nieco wolniejsze od oczekiwań hamowanie dynamiki płac i perspektywy polityki fiskalnej” – napisali ekonomiści PKO BP. (PAP, PAP Biznes)
ms/ malk/ mmu/ pat/ gor/ know/