O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Premier Armenii oskarżył Baku o dokonanie "ludobójstwa" Ormian w Górskim Karabachu

Premier Armenii Nikol Paszynian oświadczył w piątek, że "bardzo prawdopodobna" jest nowa wojna z Azerbejdżanem. Oskarżył przy tym Baku o dokonanie "ludobójstwa" Ormian w Górskim Karabachu.

Premier Armenii Nikol Paszynian. Fot. PAP/Gevorg Ghazaryan
Premier Armenii Nikol Paszynian. Fot. PAP/Gevorg Ghazaryan

Napięcia między Armenią a Azerbejdżanem nasiliły się na początku lipca, kiedy Baku pod różnymi pretekstami zamknęło ruch w korytarzu laczyńskim, jedynej drodze łączącej Górski Karabach z Armenią. Blokada doprowadziła do poważnego kryzysu humanitarnego w enklawie, zamieszkanej głównie przez Ormian, którzy zaczęli narzekać na niedobory żywności i lekarstw oraz częste przerwy w dostawie prądu.

"To nie jest ludobójstwo w przygotowaniu, ale ludobójstwo w toku" – powiedział w wywiadzie dla AFP Paszynian, oskarżając armię azerbejdżańską o utworzenie getta w Górskim Karabachu i prowadzenie "polityki czystek etnicznych".

Więcej

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY

Azerbejdżan rozpoczął zakrojony na szeroką skalę artyleryjski ostrzał Armenii

Ostatnia runda negocjacji pokojowych między Armenia i Azerbejdżanem, która odbyła się 15 lipca w Brukseli, nie przyniosła przełomu. Paszynian w piątek powiedział, że Zachód i Rosja, która utrzymuje w rejonie Górskiego Karabachu kontyngent pokojowy, powinny wywierać wzmożoną presję na Azerbejdżan w celu zniesienia blokady.

"Zgodnie z logiką niektórych zachodnich środowisk Rosja nie spełnia wszystkich oczekiwań, bo nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań, ale to samo Rosja mówi nam o Zachodzie" – podkreślił premier Armenii. Jego zdaniem negocjacje utrudnia "agresywna retoryka i mowa nienawiści Azerbejdżanu wobec Ormian".

W poprzednich rundach negocjacji z udziałem Zachodu Erywań zgodził się na uznanie Górskiego Karabachu za część Azerbejdżanu, ale zażądał międzynarodowych mechanizmów ochrony praw i bezpieczeństwa etnicznej ludności ormiańskiej regionu. Baku natomiast upiera się, że gwarancje te muszą być zapewnione na szczeblu krajowym i odrzuca wszelkie formaty międzynarodowe. (PAP)
 

Zobacz także

  • Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/	WILL OLIVER
    Prezydent USA Donald Trump. Fot. PAP/ WILL OLIVER

    Przywódcy Armenii i Azerbejdżanu spotkają się z prezydentem USA

  • Kobieta z armeńską flagą, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT
    Kobieta z armeńską flagą, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/ETIENNE LAURENT

    MSZ o porozumieniu pokojowym między Armenią i Azerbejdżanem. "Satysfakcja i nadzieja"

  • Wojsko azerskie, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/STRINGER
    Wojsko azerskie, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/STRINGER

    Przełom w konflikcie między Azerbejdżanem i Armenią? "Uzgodniliśmy treść porozumienia pokojowego"

  • Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka. fot. PAP/Justyna Prus
    Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka. fot. PAP/Justyna Prus

    Ambasadę Białorusi w Erywaniu obrzucono jajkami i ziemniakami

Serwisy ogólnodostępne PAP