O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Akcje i dług rynków wschodzących nadal atrakcyjniejsze niż rynki rozwinięte - TFI PZU (opinia)

Akcje na rynkach wschodzących nadal będą radziły sobie lepiej niż w krajach rozwiniętych, podobnie może być w przypadku obligacji - uważa Jarosław Leśniczak, główny strateg TFI PZU. Koniunkturze na GPW sprzyjają dobra kondycja polskiej gospodarki i rysujący się kształt zmian w systemie emerytalnym.

Fot. PAP/Rafał Guz
Fot. PAP/Rafał Guz

"Wyceny na emerging markets są nadal dużo niższe, dyskonto wobec dużych rynków jest większe niż miało to miejsce w przeszłości. Myśląc o obecnych wzrostach na rynkach wschodzących pamiętajmy, że mają one za sobą kilka lat bessy. Duże pieniądze ze świata szukają dobrych stóp zwrotu, co kieruje je na rynki EM, przez co fundamenty makroekonomiczne na tych rynkach poprawiają się" - powiedział Jarosław Leśniczak.

Zarówno korzystne otoczenie zewnętrzne, jak i wysoki wzrost gospodarczy w kraju będzie sprzyjać koniunkturze na polskiej giełdzie.

"Konstelacja danych makro jest bardzo korzystna dla rynków - mamy do czynienia z kontynuacją wzrostu gospodarczego na świecie, jest to wzrost dość zsynchronizowany we wszystkich obszarach świata. Dane realne za III kw. pokazują, że był on prawdopodobnie lepszy od II kw. Wskaźniki wyprzedzające sugerują, że IV kw. będzie jeszcze lepszy" - powiedział główny strateg TFI PZU.

"Jednocześnie nie boimy się już deflacji, a z wielu strukturalnych powodów nie ma także inflacji. Większość prognoz pokazuje, że do pierwszego kwartału 2018 roku inflacja w Stanach czy w Polsce będzie miała tendencję malejącą. Banki centralne są na ścieżce zaciskania monetarnego, ale mogą to robić w sposób bardzo stopniowy i powolny" - dodał.

Jarosław Leśniczak zauważa, że w przypadku warszawskiej giełdy korzystnie rysują się perspektywy zmian w systemie emerytalnym.

"Korzystne dla GPW będzie również to, że zmiany w OFE przesuwają się w czasie, natomiast w przyszłym roku mają wejść w życie pracownicze fundusze kapitałowe, które będą pozytywnie oddziaływały na polski rynek kapitałowy" - dodał.

Jarosław Leśniczak uważa, że obserwowany w tym roku wzrost wynagrodzeń w skali całej gospodarki jest dużą szansą dla wielu mniejszych firm, chociaż wiąże się to ze wzrostem kosztów ich funkcjonowania.

"Mamy dużo pesymizmu wobec mniejszych spółek, a mnie wydaje się, że wzrost wynagrodzeń, który obserwujemy, jest szansą dla wielu firm. Duża dynamika konsumpcji w Polsce niesie ze sobą zmianę jakościową popytu - więcej Polaków zaczyna partycypować w konsumpcji wyżej przetworzonych dóbr oraz usług. Można tu wymieniać turystykę czy motoryzację - tam widać skokowy wzrost popytu" - powiedział.

Jarosław Leśniczak uważa, że zapowiadane przez Fed i Europejski Bank Centralny zacieśnianie polityki pieniężnej może przynieść na rynki większą zmienność.

"Rentowości obligacji są rekordowo niskie, a wyceny są rekordowo wysokie i nie jest to pokłosie scenariusza makroekonomicznego, który wynika z dobrych fundamentów, tylko z tego, że jest coraz większa ilość kapitału, płynności na rynkach finansowych. Na pewno, momenty kiedy ta płynność będzie zmniejszana globalnie powinien zacząć nas niepokoić - na pewno będzie okresem większej zmienności dla rynków" - powiedział.

"Banki centralne też są ostrożne - jak tylko dane się pogorszą, a rynki zaczną spadać w sposób niekontrolowany, to zaciskanie monetarnej zakończy się momentalnie. Ale to jest efekt rosnącej bańki na rynku finansowym" - dodał.

Zdaniem Leśniczaka, sytuacja globalnej gospodarki jest pozytywna.

"Gospodarka światowa jest na zbilansowanej ścieżce ożywienia i nie widać, poza Chinami, nierównowag. Problemem w przyszłości może być na przykład rynek pracy w USA, który zaczyna dochodzić - jeżeli chodzi o poziom bezrobocia - do poziomów, które mogą niepokoić, ale wyraźnych sygnałów tego nie ma, bo jest niski poziom partycypacji, więc podaż siły roboczej może się uaktywnią, a poza tym nie widać wzrostu płac. Dopóki nie widać wzrostu płac, to nie ma zagrożenia dla małych przedsiębiorstw, to nie widać, by to już była końcowa faza cyklu w Stanach, a co za tym idzie na świecie" - powiedział.

"Ciągle jest czynnik ryzyka w postaci Chin - cały czas struktura wzrostu tej gospodarki nie jest zrównoważona. Dane w III kw. w Chinach zaskakiwały raczej negatywnie. W październiku jest plenum partii, ale obecnie nikt już nie postrzega tego jako znacznego ryzyka tak jak na początku. Niestety, chyba nikt do końca nie wie, co się dzieje w tej wielkiej gospodarce. O danych oficjalnych wiemy jedynie tyle, że są oficjalne" - dodał główny strateg TFI PZU.

Jarosław Leśniczak podziela pogląd, że w przypadku rynków długu atrakcyjniej wyglądają obligacje rynków wschodzących niż rozwiniętych.

"Obligacje to zupełnie inna klasa aktywów niż akcje, mają znacznie mniejszy profil ryzyka. Kupując obligacje możemy zarobić np. 3 proc., z kolei w przypadku akcji możemy zarobić lub stracić 30 proc. Jeśli ktoś ma awersję do ryzyka i szuka bezpieczniejszych aktywów to obligacje są dobrym wyjściem. Zgadzam się jednak, że w tym przypadku znacznie ciekawiej wyglądają rynki rozwijające się niż rozwinięte" - powiedział Leśniczak.

W opinii głównego stratega TFI PZU, wpływ elektryfikacji przemysłu motoryzacyjnego nie będzie aż tak znaczący dla cen ropy naftowej z uwagi na relatywnie niski udział aut spalinowych w konsumpcji ropy.

"Jeżeli chodzi o rynek aut elektrycznych i jego negatywny wpływ na ceny ropy w długim terminie - warto zauważyć, że udział samochodów spalinowych w całym spożyciu ropy naftowej to około 20 proc., nawet jeżeli za lat 5-10 kupowane byłyby tylko auta elektryczne, to nadal ten stosunkowo niewielki udział aut w konsumpcji ropy naftowej spowoduje, że spadek popytu na ropę z tego tytułu to niepewne zagrożenie" - powiedział strateg TFI PZU.

Jarosław Leśniczak, główny strateg TFI PZU, brał udział w zorganizowanej przez PAP Biznes piętnastej debacie "Strategie rynkowe TFI".

Piotr Rożek (PAP Biznes)

pr/

Zobacz także

  • Fot. PAP/Rafał Guz
    Fot. PAP/Rafał Guz

    To nie koniec wzrostów na GPW; utrzyma się przewaga dużych spółek - UI TFI (opinia)

  • Fot. PAP/Rafał Guz
    Fot. PAP/Rafał Guz

    Koniunktura sprzyja rynkowi akcji; dobre perspektywy mają przed sobą duże spółki - KBC TFI (opinia)

  • Fot. PAP/Rafał Guz
    Fot. PAP/Rafał Guz

    Rynki akcji patrzą na USA, one dadzą sygnał zakończenia hossy - PKO TFI (opinia)

  • Fot. PAP/Rafał Guz
    Fot. PAP/Rafał Guz

    Obligacje rynków wschodzących nadal atrakcyjne dla inwestorów - Skarbiec TFI (opinia)

Serwisy ogólnodostępne PAP