O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Opoka TFI w dłuższym terminie pozytywnie ocenia GPW, rosnąć powinien WIG 20

W krótkim terminie należy pozostać ostrożnym zarówno co do segmentu obligacji, jak i akcji - uważa Tomasz Tarczyński, prezes zarządu Opoka TFI. Dodał, że w terminie 6-12 miesięcy pozytywnie ocenia polski rynek akcji, zwłaszcza większe spółki, oraz wybrane rynki Europy Zachodniej.

Fot. PAP/Marcin Obara
Fot. PAP/Marcin Obara

"W krótkim terminie kilku tygodni pozostajemy ostrożni, zarówno co do segmentu obligacji, jak i akcji. W długim terminie też jesteśmy konserwatywni. Nie podoba nam się zwłaszcza amerykański rynek akcji jeżeli chodzi o wyceny, tak samo rynek obligacji korporacyjnych high yield. Trzeba pamiętać, że po cyklicznej hossie, w czasie której jesteśmy, wydarzenie typu bessa rzędu 40-60 proc. nie będzie wydarzeniem nadzwyczajnym, tylko czymś normalnym statystycznie" - powiedział Tomasz Tarczyński.

Zwraca uwagę, że piątkowa sesja w USA, która zakończyła się ponad 2-proc. spadkami, może sygnalizować kilkutygodniową korektę na rynkach akcji.

"W krótkim terminie to, co wydarzyło się w piątek w USA, to tzw. główny dzień dystrybucji, czyli sytuacja, w której ponad 90 proc. płynności miało miejsce na spółkach, których wyceny spadały. Ten sygnał wskazuje, że możemy mieć do czynienia ze spadkami, które potrwają nawet kilka tygodni" - powiedział.

"Spodziewam się kilku tygodni strachu na rynkach, a potem prób utrzymania trendu wzrostowego w Stanach Zjednoczonych. Jest to jednak oczywiście końcowa faza hossy, która trwa od 2009 roku i jak zwykle w tej fazie będziemy w najbliższym czasie narażeni na wysoką zmienność" - dodał prezes Opoka TFI.

"Jeżeli rynki w Europie utrzymają się powyżej ostatnich minimów, to może być to okazja do dokupienia akcji. W Chinach żaden strukturalny problem nie został rozwiązany i można oczekiwać, że niedługo obawy o tę gospodarkę powrócą" - dodał.

W dłuższym terminie 6-12 miesięcy prezesowi Opoka TFI podoba się natomiast rynek polski.

Od początku roku grupujący największe spółki z GPW indeks WIG 20 stracił 7,5 proc., a zrzeszający średnie firmy mWIG 40 zyskał 9,2 proc.

"Jeżeli chodzi o większe spółki bijemy rekordy słabości, nieźle radzi sobie natomiast szeroki rynek. Jeżeli chodzi o rynek polski jesteśmy optymistami - w naszej ocenie obecnie tworzy się długoterminowy dołek. Wyceny są niskie, a dodatkowo prawie nie ma u nas już zagranicznych inwestorów" - powiedział Tomasz Tarczyński, prezes zarządu Opoka TFI.

W ocenie Tarczyńskiego sytuacja, w której WIG 20 spada, a mWIG 40 osiąga nowe szczyty, jest anormalna i musi się zmienić.

"Naszym zdaniem sytuacja zmieni się raczej w ten sposób, że WIG 20 zacznie gonić średnie spółki" - powiedział.

"Sektor energetyczny w WIG 20 wydaje się obecnie zaliczać swoje długoterminowe minima. W żadnym, nawet najbardziej pesymistycznym scenariuszu, nie prognozujemy silnego spadku wycen w energetyce. Dodatkowo polski sektor bankowy nie zachowuje się ostatnio tak słabo i wydaje nam się, że nawet w przypadku korekty nie powinny one spaść poniżej ostatnich dołków" - dodał.

Tomasz Tarczyński wskazał, że z punktu widzenia rynku akcji obraz polskiej gospodarki pozostaje dobry.

"Patrząc po wynikach spółek wydaje się, że w gospodarce polskiej nie dzieje się nic złego" - powiedział.

Zdaniem Tomasza Tarczyńskiego w portfelu inwestycyjnym powinno znaleźć się złoto jako aktywo konwencjonalne.

"Jego udział, w celu dywersyfikacji portfela, powinien stanowić w dłuższym terminie 5-15 proc., choć w krótkim terminie ten surowiec niespecjalnie nam się podoba, ze względu na dużą liczbę pozycji spekulacyjnych" - powiedział.

Prezes zarządu Opoka TFI widzi szerszy kontekst brytyjskiego referendum.

"Brexit jest dla mnie ciekawy jako szersze zjawisko, czyli konflikt społeczeństwa z establishmentem. Na całym świecie mamy zmiany polityczne, gdzie do władzy dochodzi skrajna prawica lub lewica. Wydaje mi się, że w końcu ta fala niezadowolenia dojdzie też do banków centralnych i pęknie bańka oczekiwań ich dotycząca. Realia się wtedy zmienią i nie będziemy już mieli sytuacji, w której cały rynek wyczekuje posiedzenia Fedu" - powiedział.

Tomasz Tarczyński, prezes zarządu Opoka TFI, wziął udział w jedenastej debacie z cyklu "Strategie rynkowe TFI", zorganizowanej przez PAP Biznes. Powyższe cytaty pochodzą z tej debaty. (PAP)

pr/

Zobacz także

  • Fot. PAP/Paweł Supernak
    Fot. PAP/Paweł Supernak

    Spadki rentowności na rynkach bazowych mogą przyciągnąć inwestorów na rynki peryferyjne - UI TFI

  • Fot. PAP/Paweł Supernak
    Fot. PAP/Paweł Supernak

    Polityka banków centralnych w centrum uwagi, akcje powinny dać zarobić - Skarbiec TFI

  • Fot. PAP/Jakub Kamiński
    Fot. PAP/Jakub Kamiński

    Obligacje nie mają dużego pola do wzrostu, banki centralne zawodzą - TFI PZU

  • Fot. PAP/Marcin Obara
    Fot. PAP/Marcin Obara

    PKO TFI ostrożny na najbliższą przyszłość, rynki wschodzące i surowce mogą być słabsze

Serwisy ogólnodostępne PAP