Jak podawać szampana, żeby wyjść na światowca?
Szampana otworzymy bez huku, jeśli będzie bardzo zimny. A żeby go szybko schłodzić, musimy sięgnąć po parę łyżek soli. Przy nalewaniu szampana kciuk prawej ręki należy włożyć w zagłębienie w denku, zwane przez barmanów „tyłkiem”. Ta wiedza może przydać się w sylwestra.
Szampan powinien być zimny, lecz nie zamrożony. Idealna temperatura serwowania tego trunku wynosi 5-7 st. C. Dzięki temu, że szampan jest dobrze schłodzony, przy otwieraniu go unikniemy huku i wypłynięcia piany. „W temperaturze pokojowej ciśnienie w butelce jest porównywalne z ciśnieniem w oponach tirów” – taką ciekawostkę Adam Granville zdradza w książce „Gentleman. Podręcznik dla klas wyższych”.
Jeśli goście zaskoczą nas swoją wizytą, szampan można schłodzić w kilka minut dzięki frapowaniu. „Do kubełka z lodem wsypuje się parę łyżek soli i kręci się butelką. Temperatura mieszaniny wody z solą spada nawet do minus 20 st. C i w kilka minut szampan jest schłodzony” – zdradza Granville. I dodaje, że w normalnych warunkach szampan w kubełku z lodem potrzebował 20 minut, aby osiągnąć właściwą temperaturę.
Przy otwieraniu szampana butelkę pochylamy pod kątem 45 stopni, aby ciśnienie rozłożyło się na większej powierzchni wewnątrz butelki. Wtedy nie wytryśnie jej zawartość.
Przy nalewaniu szampana warto pamiętać o barmańskim powiedzeniu: „Wino trzyma się za kark, dziewczynę w talii, a szampana za tyłek”. Oznacza to, że kciuk prawej ręki wkłada się do zagłębienia w denku. Właśnie denko barmani zwą „tyłkiem”.
Warto też pamiętać o przygotowaniu wysokich i smukłych kieliszków. Z takiego szkła aromat wraz z bąbelkami będzie uwalniał się nieco wolniej. Kieliszek z szampanem trzymamy za nóżkę, by zapobiec ogrzewaniu się szampana.
Jeżeli nie rozlejemy całego trunku do kieliszków, śmiało możemy przechowywać go w lodówce. Dzięki odpowiedniej zatyczce zachowa swoje właściwości i walory jeszcze przez dwa kolejne dni. (PAP Life)
ag/ gra/
