Premier: w Luandzie przedstawię polski punkt widzenia ws. planu pokojowego dla Ukrainy
Premier Donald Tusk zapowiedział, że podczas spotkania w Luandzie przedstawi polski punkt widzenia w sprawie amerykańskiego planu pokojowego dla Ukrainy. Premier zaznaczył, że przywódcy m.in. z Europy zadeklarowali gotowość pracy nad tym planem zgłaszając zastrzeżenia do niektórych jego punktów.
„Zanim jednak rozpoczniemy prace, dobrze byłoby mieć pewność, kto jest autorem planu i gdzie powstał” - podkreślił Tusk.
W poniedziałek, w obchodzącej 50-lecie niepodległości Angoli rozpocznie się szczyt Unia Europejska - Unia Afrykańska. Przywódcy UE i państw Unii Afrykańskiej (UA) spotkają się w stolicy Angoli Luandzie. Szczyt będzie prowadzony wspólnie przez prezydenta Angoli Joao Lourenco i przewodniczącego Rady Europejskiej Antonia Costę. Unię reprezentować będzie także szefowa KE Ursula von der Leyen.
Costa zapowiedział, że w poniedziałek na marginesie tego szczytu dojdzie do specjalnego spotkania wszystkich szefów rządów i państw UE. Tematem będzie plan pokojowy dla Ukrainy.
W niedzielę premier Tusk poinformował, że w Luandzie przedstawi polski punkt widzenia nt. planu pokojowego.
"Wspólnie z m.in. przywódcami Francji, Włoch, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Kanady i Japonii zadeklarowaliśmy gotowość pracy nad amerykańskim planem pokojowym, zgłaszając na wstępie zastrzeżenia do niektórych jego punktów" - czytamy we wpisie zamieszczonym w niedzielę na portalu X przez premiera.
"Jutro europejscy liderzy spotkają się w tej sprawie w Luandzie przed rozpoczęciem szczytu Afryka-Unia Europejska, gdzie przedstawię polski punkt widzenia" - dodał Tusk.
Wspólnie z https://t.co/7A7Rce3AKr. przywódcami Francji, Włoch, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Kanady i Japonii zadeklarowaliśmy gotowość pracy nad amerykańskim planem pokojowym, zgłaszając na wstępie zastrzeżenia do niektórych jego punktów. Jutro europejscy liderzy spotkają się w…
— Donald Tusk (@donaldtusk) November 23, 2025
W kolejnym wpisie, w języku angielskim, premier również podkreślił, że Polska wraz z przywódcami Europy, Kanady i Japonii, pomimo pewnych zastrzeżeń, zadeklarowała gotowość do pracy nad 28-punktowym planem pokojowym. „Zanim jednak rozpoczniemy prace, dobrze byłoby mieć pewność, kto jest autorem planu i gdzie powstał” - dodał Tusk.
Na szczyt oprócz premiera Tuska wybiera się także wiceszef MSZ Robert Kupiecki, który odpowiada w resorcie m.in. za kształtowanie i realizację polityki bezpieczeństwa, a także za współpracę ze Stanami Zjednoczonymi i wsparcie dla Ukrainy.
Zgodnie z opublikowanym przez KPRM programem udziału Tuska w szczycie w Angoli, tematyka spotkania będzie obejmować m.in. kwestie pokoju i bezpieczeństwa, rozwoju gospodarczego i budowy miejsc pracy wraz z prezentacją unijnej inicjatywy gospodarczo-rozwojowej pn. Global Gateway. Szczyt będzie dwudniowy, rozpocznie się w poniedziałek.
Jak poinformowano, na marginesie szczytu odbędzie się nieformalne posiedzenie szefów państw i rządów UE ws. Ukrainy. Ma się ono odbyć w poniedziałek rano. Po zakończeniu tego posiedzenia, przywódcy wezmą udział w sesji otwierającej 7. szczyt Unia Afrykańska – Unia Europejska.
Podczas kolejnego punktu, czyli I sesji tematycznej w poniedziałek po południu, przewidziano wystąpienie premiera Tuska.
Na wtorek zaplanowane są dwie sesje - II sesja tematyczna oraz sesja zamykająca.
KPRM zaznaczyła, że 7. Szczyt Unia Afrykańska – Unia Europejska przypada w 25-lecie partnerstwa pomiędzy UE i Unią Afrykańską nawiązanego w Kairze w 2000 r.
Costa w sobotę wziął udział w szczycie grupy G20 w Johannesburgu. Na jego marginesie doszło do spotkania przywódców UE, Kanady, Włoch, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Japonii na temat Ukrainy. W wydanym wspólnie oświadczeniu liderzy podkreślili, że projekt planu dla Ukrainy negocjowany przez USA jest podstawą wymagającą dalszej pracy.
Przywódcy w wydanym dokumencie podkreślili, że „granice nie mogą być zmieniane siłą” i wyrazili zaniepokojenie „proponowanymi ograniczeniami sił zbrojnych Ukrainy, które naraziłyby Ukrainę na przyszłe ataki”. Powtórzyli także wcześniejsze zapowiedzi, że wszelkie elementy planu pokojowego dotyczące UE lub NATO „wymagałyby zgody odpowiednio członków UE i NATO”.
Przywódcy podkreślili, że oświadczenie zostało przyjęte kolektywnie, podczas spotkania w Johannesburgu, na marginesie szczytu G20.
Z kolei w niedzielę, w Genewie w Szwajcarii spotkają się przedstawiciele nieformalnej grupy E3 Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, a także UE, USA i Ukrainy. Rozmowy będą dotyczyły 28-punktowego planu pokojowego dla Ukrainy, który zaproponowały Stany Zjednoczone. Rosja nie weźmie udziału w tym spotkaniu.
Portal Axios opublikował w czwartek szczegóły planu pokojowego negocjowanego przez USA i Rosję. Zgodnie z nim Kijów ma zobowiązać się m.in. do nieprzystępowania do NATO, ograniczenia liczebności wojsk do 600 tys. żołnierzy oraz oddania Rosji części terytorium.
W piątek Reuters podał, powołując się na dwie osoby zaznajomione ze sprawą, że Stany Zjednoczone zagroziły ograniczeniem przekazywania informacji wywiadowczych i dostaw broni dla Ukrainy, aby zmusić ją do zaakceptowania porozumienia pokojowego z Rosją. Prezydent Donald Trump potwierdził zaś, że dał Ukrainie czas do czwartku na to, by zgodziła się na zaproponowany przez Amerykanów plan zakończenia wojny w Ukrainie. W sobotę Trump oświadczył, że zaproponowany plan nie jest jego ostateczną ofertą dla Ukrainy.
Sekretarz stanu USA Marco Rubio w sobotę zapewnił, że plan pokojowy dla Ukrainy jest autorstwa Amerykanów, z wkładem Rosjan i Ukraińców. Wcześniej tego dnia grupa senatorów powiedziała, że według nich plan przekazali Amerykanom Rosjanie. (PAP)
iżu/ kos/ js/ ep/