Prof. Annusewicz: postawienie zarzutów Ziobrze skonsoliduje twardy elektorat PiS
Politolog dr hab. Olgierd Annusewicz ocenił w Studiu PAP, że odebranie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze i postawienie mu zarzutów scementuje twardy elektorat PiS. Podkreślił też, że rozliczanie PiS nie jest dominującym oczekiwaniem elektoratu KO i nie sprawi, że partia ta przekona do siebie innych wyborców.
W czwartek sejmowa komisja regulaminowa ma rozpatrzyć wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu i tymczasowe aresztowanie b. szefa MS, posła PiS Zbigniewa Ziobry. Sprawa dotyczy nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. W piątek wieczorem Sejm ma rozstrzygnąć w głosowaniu, czy Ziobro straci immunitet.
Politolog podkreślił w środę w Studiu PAP, że choć wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej istnieje oczekiwanie rozliczenia poprzedniej władzy, to jednak nie jest to oczekiwanie dominujące. – Mówiąc trochę metaforycznie: nie wystarczy spalić czarownicę na stosie, żeby wszyscy byli zadowoleni – powiedział Annusewicz. Zwrócił uwagę, że nie wygrywa się wyborów najtwardszym elektoratem, trzeba przekonywać resztę wyborców.
– Politycy grają na różnych fortepianach i ten fortepian rozliczeń gdzieś tam sobie pewnie musi być, ale jego melodia nie może być za głośna, ponieważ z punktu widzenia większości te fortepiany związane z bezpieczeństwem, rozwojem, dumą czy patriotyzmem też są istotne i powinny być głośniejsze – zauważył politolog.
Jego zdaniem uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze i postawienie mu zarzutów będzie cementować twardy elektorat PiS, na zasadzie „biją naszych, musimy się integrować”.
Odnosząc się do zapowiadanej obecności polityków PiS, w tym prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego, na Marszu Niepodległości, Annusewicz zaznaczył, że Prawo i Sprawiedliwość ściga się z Konfederacją o prawicowych wyborców, którzy mogliby poprzeć w wyborach zarówno jednych, jak i drugich. Ocenił, że nieobecność polityków PiS na marszu działałaby na ich niekorzyść. Dodał, że ewentualne pojawienie się na marszu prezydenta Karola Nawrockiego w naturalny sposób będzie przeciągać wyborców na stronę PiS.
Według RMF FM trwają logistyczne przygotowania, by zapewnić prezydentowi bezpieczeństwo na Marszu Niepodległości. We wtorek szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz powiedział dziennikarzom, że na razie „nie ma do zakomunikowania żadnej konkretnej decyzji, jeśli chodzi o udział bądź brak udziału” prezydenta w Marszu Niepodległości. (PAP)
kmz/ ugw/ kgr/